Dzisiejsze południe upłynęło nam pod znakiem kałuż i poszukiwania wiosny. Sami oceńcie czy Oli się udało:). Wszystkie zdjęcia, z wyjątkiem jednego, zrobiła Ola samodzielnie.
No, super pięknie!!!! I ten pomysł zmiany nazwy też jak najbardziej, hi,hi!!! No, bo u Was, to już tak jak z tym powiedzeniem, o uczniu, co przerósł mistrza, he,he ;)))Pozdrawiam serdecznie, kaśka
No to piekne zdjecia zrobila Ola :) Wiosna znaleziona i kalzue zaliczone :)
OdpowiedzUsuńDzięki. I dzięki za odwiedziny. niedługo przemianujemy bloga na blog małża, małżonki i małżowinki:)
OdpowiedzUsuńNo, super pięknie!!!! I ten pomysł zmiany nazwy też jak najbardziej, hi,hi!!! No, bo u Was, to już tak jak z tym powiedzeniem, o uczniu, co przerósł mistrza, he,he ;)))Pozdrawiam serdecznie, kaśka
OdpowiedzUsuń