Za oknem jakoś chłodno się zrobiło, więc zapraszamy na zimowy, nocny spacer po Gliwicach....
A little cold outside, so - winter night-time walk through Gliwice, our home town.
piątek, 29 maja 2009
Nocny dodatek...
czwartek, 28 maja 2009
Kolory Śląska
środa, 27 maja 2009
Kamień węgielny
Few views of industrial Silesia region, taken form recultivated mine waste dump in Radlin, small town in southern Poland.
Wczoraj, jak grzeczne dzieci mieliśmy Dzień Mamusi obchodzić, i obchodziliśmy - ale wybitnie nietypowo. Rodzice Małża zaprosili nas w magiczne miejsce - na rekultywowaną hałdę w Radlinie. Niestety za mało czasu było na porządny plener, ale spróbujemy tam wrócić i jeszcze raz poczuć pod stopami parę milionów ton kamienia. Na razie kilka śląskich obrazków...
Radliński industrial:
Koksownia Radlin, rzadko oglądana z tej strony:
Księżycowy widok na Wodzisław Śl.:
Zachód słońca nad hałdą w Rydułtowach:
Przejrzystość powietrza jak widać nie najlepsza, kolor nieba śląsko szarawy, choć błękity i czerwienie starały się przebić, zdjęcia robione w ostatnich chwilach słońca, więc skutek mógł być lepszy - ale miejscówka ma potencjał. Jeżeli ktoś jest chętny na industrialny plenerek - zapraszamy, to ok. 40 km od Gliwic
Wczoraj, jak grzeczne dzieci mieliśmy Dzień Mamusi obchodzić, i obchodziliśmy - ale wybitnie nietypowo. Rodzice Małża zaprosili nas w magiczne miejsce - na rekultywowaną hałdę w Radlinie. Niestety za mało czasu było na porządny plener, ale spróbujemy tam wrócić i jeszcze raz poczuć pod stopami parę milionów ton kamienia. Na razie kilka śląskich obrazków...
Radliński industrial:
Koksownia Radlin, rzadko oglądana z tej strony:
Księżycowy widok na Wodzisław Śl.:
Zachód słońca nad hałdą w Rydułtowach:
Przejrzystość powietrza jak widać nie najlepsza, kolor nieba śląsko szarawy, choć błękity i czerwienie starały się przebić, zdjęcia robione w ostatnich chwilach słońca, więc skutek mógł być lepszy - ale miejscówka ma potencjał. Jeżeli ktoś jest chętny na industrialny plenerek - zapraszamy, to ok. 40 km od Gliwic
piątek, 22 maja 2009
Ogród botaniczny w obiektywie Oli
Botanical Garden in eyes of our daughter Ola (3 yo). After playing, chasing, looking at flowers and ducks she decided to take some photos.
Latorośl zajmowała się bieganiem, kaczkami, placem zabaw i tym wszystkim, czym dziecko lat trzy w takim miejscu zwykle się zajmuje. Na koniec popołudnia zdecydowała się jednak pstryknąć kilka zdjęć...
Oto widoczek nastrojowy...
Kwiatki ogrodowe...
Łapanie ostatnich promieni słońca...
Latorośl zajmowała się bieganiem, kaczkami, placem zabaw i tym wszystkim, czym dziecko lat trzy w takim miejscu zwykle się zajmuje. Na koniec popołudnia zdecydowała się jednak pstryknąć kilka zdjęć...
Oto widoczek nastrojowy...
Kwiatki ogrodowe...
Łapanie ostatnich promieni słońca...
Ogród botaniczny w Zabrzu - cz. III
czwartek, 21 maja 2009
Ogród botaniczny w Zabrzu - cz. I
środa, 20 maja 2009
9 maja - Nowe Gliwice
Impreza pt. Dzień Europy (na wyremontowanych terenach kopalni "Gliwice") była pretekstem, żeby za pieniądze miasta Gliwice promować prywatne firmy z uczelnią na czele, a dla nas - do kilku fotek pstrykniętych mimochodem. Latorośl zdecydowanie odmówiła pozostania w domu z babcią (nic dziwnego), więc fotki powstawały gdzieś w drodze między balonami, zjeżdżalniami a trampoliną...
niedziela, 17 maja 2009
Subskrybuj:
Posty (Atom)